2009.09.23 – 2009-09.24
(WTZ JAWISZOWICE)
Dnia 23.09.2009 wstałam jak zwykle rano. Zeszłam po schodach do kuchni, aby zjeść śniadanie i wypić kawę. Gdy się oporządziłam, to pozbierałam bagaż i pożegnałam się z mamą. Wsiadłam do samochodu i pojechałam z tatą pod Dom Kultury. Wysiadłam z auta i zapakowałam się do autokaru wraz z resztą ekipy i z opiekunami.
Do Wisły odjechaliśmy o godzinie 7.00 spod Domu Kultury w Brzeszczach. Mieliśmy ładną pogodę, krajobrazy oglądaliśmy przez okno. Zakwaterowaliśmy się o godzinie 9.00 w hotelu „Alaska”. Zostaliśmy podzieleni na grupy. W moim pokoju były: Maria Mysiura, Karolina Korpała, Katarzyna Mikler, a w drugim pokoju: Mariola Piwowarczyk, Agnieszka Zemanek i Izabela Uchyła.
Po przyjeździe każdy rozpakowywał się w pokojach. Potem poszliśmy robić śniadanie, kawę. To wszystko na godzinę 9.30. Po śniadaniu znowu odpoczynek, a o 11.00 udaliśmy się zwiedzić Wisłę. Jechaliśmy „Bajeczną Ciuchcią”. O godzinie 13.00 czekał na nas dobry obiad w Chacie Góralskiej. Po obiedzie wybraliśmy się na spacer trasą „Trzy Kopce Wiślańskie”. Wróciliśmy do hotelu bardzo zmęczeni, ale zadowoleni. O godzinie 18.00 udaliśmy się na spotkanie integracyjno – kulturalne połączone z kolacją [grill].
O 22.00 rozpoczęła się cisza nocna, lecz nikt nie spał. To była szalona noc.
Drugi dzień w Wiśle również rozpoczął się robieniem śniadania i kawy. Po porządnym posiłku posprzątaliśmy i wsiedliśmy z bagażami do autokaru. Odjechaliśmy w kierunku centrum, by zjeść obiad i coś kupić na targu. Kupiłam sobie milutką poduszkę z pozdrowieniami z gór. O godzinie 16.00 wyjechaliśmy z Wisły.
W drodze powrotnej udaliśmy się do parku niespodzianek w Ustroniu. Tam podziwialiśmy zwierzęta różnych gatunków. Tam też kupiliśmy pamiątki oraz zobaczyliśmy przedstawienie z ptasim weselem.
Wracaliśmy z wycieczki w deszczu.
Pamiątka, którą przywiozłam z Ustronia to elf z beczką marzeń.
Do domu wróciliśmy na godzinę 18.00. Na niektórych pod Domem Kultury czekali rodzice.
Dziękujemy pani Grażynie Kędzierskiej za wspaniałą wycieczkę, którą zorganizowała do Wisły.
Agnieszka Augustyniak