Wstaje dzień. Pierwsze promienie słońca zaglądają do okien. Pod Warsztat Terapii Zajęciowej w Przeciszowie podjeżdża bus. Wychodzą podopieczni, przebierają się i kierują do kuchni.
To w pracowni gospodarstwa domowego u pani Eweliny zaczyna się każdy kolejny dzień pracy w WTZ. Wszyscy uwijają się jak w ukropie, żeby zdążyć ze śniadaniem przed przyjazdem drugiej części kolegów. Obowiązki są wyraźnie podzielone, każdy wie co do niego należy.
Uczestnicy tej pracowni przyswajają sobie umiejętności współpracy w grupie oraz samodzielności w wykonywaniu czynności, które są niezmiernie potrzebne w każdym gospodarstwie domowym. I tak nabierają tu nawyku sprzątania po posiłku, mycia naczyń, przygotowywania zastawy do zmywarki czy późniejsze chowanie talerzy i szklanek. Uczą się przygotowania prostych, a co sprytniejsi podopieczni, również bardziej skomplikowanych potraw. Poznają zasady nakrywania do stołu, uczą się szacować ilość przygotowywanych posiłków, czy liczenia porcji do podania.
Ich kompetencje około kuchenne będą bardzo przydatne w każdym domu.