Turniej odbył się w Krakowie. Było oczywiście fantastycznie. Ale o tym już Dawid…
Dziś braliśmy udział w finale XIII turnieju piłki nożnej na Zielonej Murawie. Graliśmy jako drużyna połączona z Radwanowicami. Atmosfera poziom organizacyjny był super. Była nawet przepyszna, prawdziwa, przygotowana przez wojsko grochówka. Na 16 ekip zajęliśmy 13 miejsce. Chciałem serdecznie podziękować Radwanowicom za wspólną grę, fajną atmosferę. Naszym Panią instruktorką Pani Agnieszce i Ewelinie, że jeżdżą z nami wspierają i wierzą w nas. Ten turniej był szczególny ponieważ to był ostatni wyjazd z nami kierowcy Pana Pawła. I chciałem mu bardzo serdecznie podziękować. Za to, że jest super kierowcą i fajnym facetem. Zawsze mogliśmy na niego liczyć, nie tylko na fundacji, ale poza nią. Fajnie się z nim pracowało, rozmawiało. I cenne jest to, że nie był tylko kierowca, ale i fajnym kumplem. I dla mnie szczególnie wartościowe jest to, że mogłem z nim dzielić pasję do sportu jakim jest kolarstwo. Wspólnie wzięliśmy udział rajdzie rowerowym. Chwile z nim i jego pomoc są bezcenne. Dużo by tak jeszcze pisać. Szkoda, że odchodzi, ale z całego serca życzę mu od wszystkich z fundacji, wszystko dobrego i satysfakcji i spełnienia w nowej pracy ????