Kawał Polski już zwiedziliśmy… Wiele miejsc naszej ojczyzny poznaliśmy… Ale na pewno jeszcze coś nieznanego się znajdzie… Musi być jakieś miejsce, które tylko czeka na jego ponowne odkrycie… Hmmm… Już mamy! Pojedziemy do Zamościa!!! Tu jeszcze nie znają ekipy z WTZ Przeciszów!
Obowiązkowym miejscem do odwiedzenia w kraju Kornela Makuszyńskiego jest Pacanów. Dlaczego?
„W sławnym mieście Pacanowie
Tacy sprytni są kowale,
Że umieją podkuć kozy,
By chodziły w pełnej chwale.
Przeto koza albo kozioł,
Jakaś bardzo mądra głowa,
Aby podkuć się na próbę,
Musi pójść do Pacanowa.
A gdy wróci ten wędrowiec,
Już podkuty, ale zdrowy,
Wszystkie kozy się dowiedzą,
Czy to dobrze mieć podkowy.”
Ciekawe ile w tym prawdy…
Kolejny dzień w całości był przeznaczony na poznawanie Zamościa. 'Padwa Północy’ została założona w 1580 roku i od tego czasu kusi i przyciąga turystów swym urokiem. Nie tylko Polacy zachwycają się tą 'perłą renesansu’. Dzięki wpisaniu Zamościa, w 1992 roku, na listę UNESCO można spotkać tu wielu zagranicznych turystów.
Poczuj z nami atmosferę Zamościa. Zapraszamy…
Wszystko co dobre szybko się kończy. Przed nami ostatni punkt programu… Krasnobród. Miasto wypoczynkowo – uzdrowiskowe. Tu leczą się dzieci z chorobami górnych dróg oddechowych. To na pewno nie ściema… Każdy z nas po pobycie w Krasnobrodzie poczuł się jak młody bóg.