Arlekiny 2013

Arlekiny już za nami. Znowu było barwnie, wesoło, zaskakująco. Każdy dostał zrównoważoną dawkę humoru i refleksji. Każdy zapewne czeka kolejnych odsłon tego przeglądu. I mamy nadzieje, że będzie się on odbywać tak długo, jak trwać będą Warsztaty, czyli do końca świata i o jeden dzień dłużej, czego życzyła nam pani dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie – pani Elżbieta Kos.

Dziękujemy wszystkim, którzy zaszczycili nas swoją obecnością. W sposób szczególny dziękujemy księdzu Prezesowi Zarządu Fundacji im. Brata Alberta – Tadeuszowi Isakowiczowi – Zaleskiemu, który pomimo wielu obowiązków zawsze znajduje czas, żeby do nas przyjechać i uświetnić nasze spotkania. Dziękujemy za obecność pani dyrektor PCPR w Oświęcimiu – pani Elżbiecie Kos, pani dyrektor OCK – pani Apolonii Maj, panu burmistrzowi miasta Chełmek – panu Andrzejowi Saternusowi. Wyrazy wdzięczności kierujemy do wszystkich, którzy odwiedzili nasz przegląd i wspólnie uczestniczyli w uczcie teatralno – muzycznej (odwiedziło nas ponad 200 osób).

Przede wszystkim jednak podziękowania należą się artystom, którzy wiele czasu i wysiłku włożyli w przygotowania, aby zachwycić nas swoim wykonaniem, swoją wrażliwością, talentem. To im się w 100% udało. Zrobili na wszystkich wrażenie.

Dawid Kupiec z WTZ Przeciszów, który współprowadził całą imprezę podzielił się z nami spostrzeżeniami, wrażeniami. A zatem zapraszamy na relację „od kuchni”:

Już piąty raz miałem przyjemność prowadzić tę imprezę. W tym roku pomagała mi urocza współprowadząca Pani Karolina z Warsztatu Terapii Zajęciowej w Jawiszowicach. W sumie było 16 występujących. Repertuar był różnorodny. Były przedstawienia, występy solistów, solistek, zespołów, był nawet taniec. Wszystkie występy były bardzo dobre i każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Impreza przebiegała sprawnie i nie było żadnych wpadek. Jedyne co zauważyłem to to, że we wcześniejszych edycjach było więcej przedstawień teatralnych. Mam nadzieję, że w dalszych latach liczba występujących będzie rosła nie malała.
Z perspektywy mojej, czyli prowadzącego, uważam, że impreza bardzo się udała i że ta impreza to bardzo dobry pomysł. Jestem zaszczycony i dumny za zaufanie, że mogę taką imprezę prowadzić.
Na zakończenie Arlekinów byłem bardzo pozytywnie zaskoczony i wzruszony, że z rąk samej Pani Beatki dostałem podziękowanie za konferansjerkę. To dla mnie wielki zaszczyt i wyróżnienie. Jestem za to bardzo wdzięczny. Jednocześnie jest to dla mnie mobilizacja, by się nadal starać i nie osiąść na laurach, tylko się rozwijać. Pragnę by moja praca i staranie by być lepszym prowadzącym pomogło w rozwoju Arlekinów i całych warsztatów. Pozdrawiam wszystkich i mam nadzieję, że w przyszłym roku również się spotkamy.
Dawid

Zapraszamy na fotograficzny wspomnień czas, jak to było…

Arlekiny 2013